Minęły niemal 3 miesiące od ostatniego posta na blogu i 3 miesiące, gdy aparat bardzo sporadycznie był w moich rękach. Ale czas najwyższy przerwać "blogowe milczenie"!
2 tygodnie temu spełniło się jedno z moich marzeń czyli odwiedzenie Londynu. Od dawna bardzo mocno chciałam zobaczyć to miasto i jestem ogromnie zadowolona, że w końcu się udało. Jako, że ten post będzie bardzo obfity w zdjęcia, postaram się nie dokładać drugie tyle słów! Zapraszam do zwiedzenia Londynu razem ze mną :)
|
Nasza podróż zaczęła się od miejsca numer jeden na mojej liście "must have to see in London" czyli peronu (który notabene wcale nie jest peronem!) 9 i 3/4. |
|
A zaraz obok "peronu" znajduje się sklep ze wszystkim co tylko możliwe i niemożliwe z Harrego Pottera |
|
Jak sami widzicie, było tam naprawdę wszystko co tylko związane z książką i filmem. Różdżki, bluzy, długopisy, kubki, całe szaty, breloczki, fasolki, plakaty, dyplomy, maskotki, odznaki, list z Hogwartu itd. |
|
Następny punkt podróży - Tower Bridge, który robi ogromne wrażenie(w szczególności w nocy, ale o tym później!). |
|
Zdjęcia w górnym rzędzie - Tower of London, w dolnym - widok z Tower Bridge. |
|
Polecam wydać kilka funtów i wejść do wewnętrznego przejścia Tower Bridge, które jest kilkadziesiąt metrów nad ziemią i jest częściowo oszklone. |
|
❤ |
|
Okolice i sam Borough Market. |
|
Katedra Świętego Pawła. |
|
❤ |
|
Jak przystało na fanów Harrego Pottera, musieliśmy również zobaczyć Millenium Bridge. |
|
I zaczynają się jedne z najpiękniejszych zdjęć czyli ponownie Tower Bridge i widok z niego późnym wieczorem. |
|
Zgodnie stwierdziliśmy, że Tower Bridge nocą zaliczamy do najlepszych miejsc, jakie zobaczyliśmy w Londynie! |
|
❤❤❤ |
|
Zwiedzanie drugiego dnia rozpoczęte od Trafalgar Square. |
|
W drodze do Buckingham Palace. |
|
Buckingham Palace, zmiana warty i tysiące ludzi..
|
|
Najpopularniejsza stacja i... |
|
budka telefoniczna w Londynie! |
|
Zrobienie takiego zdjęcia wręcz graniczy z cudem, ponieważ na moście Westminister jest cały czas tłum ludzi. |
Big Ben i London Eye.
|
Piękny Pałac Westminsterski i Big Ben (niestety z rusztowaniem). |
|
Kolejne niesamowite miejsce na mapie Londynu czyli Muzeum Historii Naturalnej. Powyżej woskowa figura bodajże neandertalczyka. |
|
Ogromnie polecam wybrać się do Muzeum, tym bardziej, że wstęp jest bezpłatny. Jednak trzeba zarezerwować sobie kilka godzin, a najlepiej rozłożyć zwiedzanie na dwa dni, choć i tak nie da rady w tak krótkim czasie zobaczyć wszystkiego, bo muzeum jest o g r o m n e. |
|
Mimo niemalże żywych dinozaurów, wszelkich interaktywnych eksponatów, na mnie największe wrażenie zrobiła główna Sala Muzeum, która wygląda po prostu niesamowicie. |
|
Następne miejsce, które zwiedziliśmy po prostu z ciekawości to M&M's World. Jest tam wszystko co można tylko wymyślić z M&M'sami, a to wszystko w trzypiętrowym budynku. Ot, można wejście i zobaczyć, ale my bardzo szybko opuściliśmy to miejsce ze względu na ceny i tłumy ludzi. |
|
Muzeum Sherlocka. |
|
China Town i Soho, które mnie bardzo rozczarowały. |
|
Dzień kolejny rozpoczeliśmy od miejsca, które również związane jest z Harrym Potterem czyli Leadenhall Market. |
|
My postanowiliśmy odwiedzić je, gdy było zamknięte i to był strzał w dziesiątkę, bo byliśmy dosłownie sami. Choć samo miejsce jest dośc małe, to bardzo nam się podobało, ma niepowtarzalny klimat. |
|
Muzeum Nauki |
|
I dochodzimy do miejsca, które bardzo chciałam zobaczyć i które totalnie mnie zachwyciło - Notting Hill |
|
Notting Hill jest totalnie przepiękne! Nie wiem jak to możliwe, że cała dzielnica jest jakby spod rąk jednego architekta (a może tak jest? :>) W każdym razie domki są przepiękne, mają niepowtarzalny klimat! |
|
Portobello Road Market, gdzie dzień później zaczynał się Karnawał. |
|
Bardzo klimatyczne miejsce, gdzie o dziwo wcale nie było aż tak dużo ludzi! Pełno pysznego jedzenia, pamiątek, knajpek, grających ludzi na ulicy. |
|
Kyoto Garden w Holland Park |
Mała Wenecja
|
A naszą wisieńką na torcie była przejażdżka London Eye. Nie byliśmy do końca przekonani, czy warto wydać tyle pieniędzy na taka atrakcje, ale powiem szczerze, że warto! Niezapomniane widoki 😍 |
To by było na tyle z mojej krótkiej podróży do Londynu. Podsumowując - miasto podobało się ogromnie. W szczególności Tower Bridge nocą, Notting Hill, widok z London Eye, Leadenhall Market. i Muzeum Nauki. Zawiodło mnie Soho i China Town, Kyoto Gardens, które po prostu nie zachwyciło mnie tak jak się spodziewałam, podobnie jak Muzeum Nauki. Ogólnie jestem zaskoczona, że w Londynie jest aż tak dużo ludzi. Oczywiście byłam przygotowana na tłumy, ale nie na aż takie! Warto też dodać, że komunikacja w Londynie zasługuje na 5 z plusem. Myślę, że kiedyś powrócę w to miejsce, jednak teraz czas na nowe miasta! :)