Jak wiecie już półtora roku współpracuję z SHEIN (dawniej Sheinside). Staram się zamawiać jak najczęściej ciuchy na sesję. Ale oczywiście wybieram też czasem coś dla siebie. Tak właśnie jest tym razem. Od dawna szukałam grubego i wielkiego szalika. Jednak ceny w sieciówkach mnie przerażają. Postanowiłam zamówić z SHEIN. Na stronie co prawda wyglądał dość mizernie, ale chciałam się przełamać i w końcu mieć coś czerwonego w swojej szafie. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, bo szalik jest ogromny i ciepluni, spokojnie może służyć jako koc! Na zdjęciach możecie jeszcze zobaczyć (również czerwoną i również w kratę) koszulę, która jest całkiem ok. I moją ulubioną kurtkę, którą mam juz od roku i uważam, że jak na razie to chyba najlepsza rzecz jaką otrzymałam od firmy. Bo jak wiadomo różnie to bywa z rzeczami od chińskich sklepów.
Nie przedłużając zapraszam do oglądania i przeglądania zdjęć.
Rzadko kiedy możecie zobaczyć mnie na zdjęciach.
PS Cieszę się niezmiernie, że ostatnie zdjęcia ze mną aż tak przypadły Wam do gustu!
Jesteś przepiękna, powinnaś więcej dodawać swoich zdjęć :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cie na zdjęciach, są przepełnione mnóstwem ciepła <3
OdpowiedzUsuńAle ładnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńhttp://feel-that-moments.blogspot.com/
Piękne zdjęcia a ty cudownie na nich wyglądasz,rzeczy również prezentują się fajnie :)
OdpowiedzUsuńświetny szalik, poklikane :)
OdpowiedzUsuńzapraszam, mój blog