W końcu dodaję na bloga zdjęcia, które wykonałam początkiem maja. Ta sesja jest dla mnie bardzo wyjątkowa, jak cały ten dzień! Paulina przyjechała specjalnie dd mnie, do Jasła, aż z Opola, jedynie na dwie sesje. To ogromnie miłe, że ludzie potrafią się tak bardzo poświęcić i zaangażować w sesje. ❤
Nasza sesja miała początkowo być zupełnie inna, miałam w planach zabrać Pauline w wyjątkowe miejsce, niestety popsute auto rodziców utrudniło mi zadanie. Postanowiłyśmy więc wykonać dwie sesje. Pierwsza jest bardzo kolorowa, wśród kwiatów, a drugą zaraz zobaczycie. Bardzo podoba mi się to, jak Paulina wygląda w tych ujęciach. Jest kobieca, ale również taka mroczna i stanowcza. Przypomina mi Morticie z Rodziny Adamsów. To dzięki przepięknej sukni, którą otrzymałam od Any Louise. Cały wygląd dopełnia makijaż od Gosi i opaska od Madzi. A podczas sesji pomagała nam moja mama. Dziękuję Wam ❤
Pomoc - Moja Mama
4 od dołu najbardziej mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńhttp://karolinaslomka.blogspot.com/
Wspaniałe! :)
OdpowiedzUsuńO jejku, cudowne! http://kaniballek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuń