I naszedł najgorszy czas w roku czyli jesień.
Na samą myśl o jesieni myślę o kałużach, ubłoconych butach, tonach deszczu, mrozie i o zasmarkanych chusteczkach.
To czas, w którym łapie mnie zawsze jesienna chandra, jestem smutna i podenerwowana. Każdą, choćby najmniejsza przeszkodę hiperbolizuję postokroć. Nie mam ochoty na zdjęcia i najchętniej przespałabym cały ten kilkumiesięczny okres i wybudziła się w zimie, a najlepiej na wiosnę.
Ale jako że trzeba jesień przeżyć to staram się patrzeć na nią z tej milszej strony czyli z myślą o herbatach, wieczorach pod kocem, przy ciepłym kominku, z książką w ręku, grubych, pięknych sweterkach.
Co by się do jesieni przekonać jeszcze bardziej przeglądam piękne jesienne zdjęcia na tumblr.
Może jesień jest taka jak na tych zdjęciach w czerwonych liściach i zachodzącym śłońcu? :)
Przejrzyjcie zdjęcia sami.
fot: Dan Hecho |
fot: Klaudia Rataj |
fot: Emily Soto |
Mod: Klaudia Wielguszewska Fot: Nicholas Javed Mua: Luiza Kramek |
fot: Vilde Indrehus |
Mod: Aurelia Pomałecka Fot: Lukrecja Czerwonajcio klik |
Mod: Dominika Tomkowska Fot: Natalia Żygłowicz |
Kocham jesień z tych zdjęc, ale w codziennym spotkaniu szczerze jej nienawidzę.
Liczę, że w tym roku minie jak najszybciej.