Nie chce mi się wierzyć w to, że ta sesja była już miesiąc temu! Czas ucieka mi bardzo szybko, nie wiem nawet kiedy minął cały sierpień. Szkoda tylko, że praktycznie wcale nie wykorzystałam wakacji na zdjęcia. Na szczęście, od przyszłego tygodnia jestem nad morzem i mam już zaplanowane kilka(naście) sesji! Mam nadzieję, że nadrobię zdjęciowe zaległości i w końcu blog nie będzie świecił pustkami :)
A co do samej sesji.. Ogromnie jej potrzebowałam w tym czasie. Miałam bardzo dużą ochotę pofotografować, a u mnie w Jaśle jakoś nic mi nie wychodziło, nie mogłam się z nikim umówić, albo nie miałam czasu. Na szczęście krótki wyjazd do Lublina zaowocował w sesję z Adrianną. I to nie byle jaką sesję! Jest idealnie taka jakie lubię, piękna modelka o długich włosach i jasnych oczach, bajkowa stylizacja i wspaniałe miejsce, to lubię! Na dodatek udało mi się spełnić mini marzenie, którym było złapanie motylka w portrecie. Jestem bardzo ucieszona! Będę długo wspominać tę sesję, a to wszystko dzięki Adriannie, z którą świetnie się rozumiemy, lubimy podobny styl i klimat. A dodatkowo Adrianna jest przesympatyczna, sesja zleciała nam bardzo szybko i w miłej atmosferze.
Mod: Adrianna Brzozowska
Znajdziecie mnie również na innych stronach: