25 cze 2013

The land of elves.

Pierwsza sesja z Lublina.
Trzecia:


Poniższa sesja siedziała już długo w mojej głowie. Od dawna chciałam zrobić bajkowe klimaty, z krainy elfów. Wiedziałam, że do tego projektu chce kogoś specjalnego kto będzie idealnie się nadawał. Nie było z tym problemów - Dominika Tomkowska. Pierwsza myśl jak zwykle okazała się najlepszą. Ustalałyśmy tę sesję długi czas. Nie mogłyśmy się zgrać z czasem. Ale w końcu decyzja zapadła - jadę do Lublina na sesję z moich marzeń pod koniec czerwca . Nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby sprawdzić jaka będzie pogoda. przecież to oczywiste, ze nic nie może zepsuć naszych planów. A jednak.. 

Przez drogę (230km) przewijały mi się w głowie kadry o zachodzie słońce. Na pierwszym planie Dominika i elf, a w tle różowe zachodzące słońce. Niestety, nic bardziej mylnego. 

Gdy Patrycja Zgorzałek kończyła wizaż, na niebie zaczęły zbierać się ciemne chmury.  I wtedy zapadła ostateczna decyzja - robimy sesję mimo wszystko. Gdy dotarłyśmy na przystanek deszcz już padał . Ale dalej żyłyśmy nadzieja, że zaraz przestanie. Jednak nie przestał, a padał coraz mocniej. Pogoda była okropna. Zimno, wietrznie, ciemno i bardzo mokro. Pierwszy raz w życiu wykonywałam sesje w takich warunkach. Szkoda, że nie mam zdjęcia jak ja wtedy wyglądałam. Jedną ręką trzymałam aparat, drugą dżinsówkę nad aparatem. Szczerze powiedziawszy to niewiele widziałam. Było  okropnie ciężko. Wszystkie chęci odeszły i mi i Dominice. Cała sesja trwała może 15 minut. (Nie po to to wszystko opisałam, żeby tłumaczyć kiepskie kadry, ale żebyście wykazali trochę empatii i nas zrozumieli. Może przez to bardziej docenicie nasz trud włożony w tę sesję.)
W każdym razie jestem z nas bardzo dumna. Są kadry, które są najlepszymi w moim portfolio.  Niestety niewiele ujęć wyszło ostrych. Dlatego tak mało Wam dziś zaprezentuję. Może jednak mniej znaczy więcej? :) Sami oceńcie.

Wielkie podziękowania dla Weroniki, która udostępniła nam konia i do końca z nami wytrwała.
I oczywiście największe podziękowania dla Dominiki, że mimo wszystko się nie poddała i pozowała. Jesteś wielka, wiesz :*





Mod : Dominika Tomkowska 

Mua : Patrycja Zgorzałek
















Zmagania nie poszły na marne. Nie dość, że my jesteśmy zadowolone z rezultatów sesji, to wszyscy przyjęli ją miło.A na koniec polecili moje zdjęcie na digarcie.


PS Zauważyliście nowy emblamat? ;>

20 komentarzy:

  1. Nie mogłyście ściągnąć koniu tej uwięzi? ;d Mogłyście dać chociaż zwykły kantarek, bo gdyby nie to zdjęcie mega.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogłyśmy. Koń nie był nasz, więc nie mogłyśmy o nim decydować.

      Usuń
    2. Akurat moim zdaniem ogłowie tu lepiej pasuje od kantara. Aczkolwiek troche kijowo wodze wiszą chwilami. Anyway jako miłośniczka koni chętnie zobaczę coś jeszcze w tym klimacie ;-).

      Usuń
  2. wooooow ! magiczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo kiepska jakościowo sesja..

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajnie wyszło :) choć faktycznie szkoda ze tej ostrosci nie ma... ale co tam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak dla mnie jest swietnie, bajkowy klimat i magic :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. No tak średnio podoba mi się ta sesja, kiepska jakość i wydaje mi się że akurat ta dziewczyna straaasznie nie pasuje do tej sesji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurczę, uwielbiam twoje zdjęcia, ale jakoś dziwna jakość, i nie rozumiem makijażu, psuję całą sesję ( rzęsy przepiękne)ale to przy prawym oku...Nadal jestem Twoją fanką! Ale coś poszło nie tak, pozdrawiam serdecznie !:)

    OdpowiedzUsuń
  8. pieprzyć ludzi, jesteście genialne :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tego co widzę niektórzy już zdążyli skrytykować sesje, ale dla mnie MEGA! :)
    Jesteś niesamowita, a Twoje prace to wielka magia. Sama zajmuje się fotografią, noo ale do Ciebie jeszcze mi daleko :) GRATULACJE !!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnie strasznie mi się podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jak dla mnie idealnie, nie wiem o co chodzi ludziom

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie sesja bardzo się podoba ponieważ jest inna od wszystkich, ma ciekawy klimat i mimo wielu trudności udało się Wam cokolwiek zrobić, niektórzy pewnie by się poddali :) Ale nie Ty :)

    Przy okazji nominowałam Cię do Liebster Award! Więcej info u mnie: http://moje-babelkowo.blogspot.de/2013/07/nominacje-do-liebster-award.html :)
    Życzę miłej zabawy! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam takie zdjęcia są nieziemsko magiczne!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak na takie warunki to kardy są prześliczne! Wyglądają wręcz tak, jakbyście zaplanowały je na taką pogodę :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Natalia Żygłowicz - fotografie , Blogger