7 lip 2013

To be summery.




Ostatnia sesja z Warszawy.

Zamysł sesji był prosty : ma być letnio. Słońce i plaża. (Dziękuję, niezastąpiona Kasiu, za podesłanie miejsca!)

Dzień przed sesją byłam pewna, że nic nie wyjdzie. Dominika napisała, że ma kilka problemów i chyba będzie musiała odwołac. Było mi okropnie żal. na szczęście poukładała swoje sprawy i bez problemów mogłyśmy się spotkać.

 W ten dzień było chyba 30 stopni. Podczas sesji przygrywały nam pieśni religijne z stadionu narodowego. Towarzyszyli nam panowie sprzątający plaże. Na szczescie nie było jeszcze tak dużo Osób, moze przez brudną wodę do której nawet my nie odwazyłyśmy sie wejść. Próbowałyśmy zrobić zdjęcia z blendą, ale to było zbyt ciężkie. Dominiak nie mogła wytrzymac (było na prawde cholernie mocne słońce, a blenda teżr obiła swoje). A mi było ciężko trzymać jedną ręką aparat i blendę.  Jak się później okazało w ostatniej chwilii dotarłam na powrotny autobus, przez przebudowę metra. Ale na szczęście udało się!

Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy z<3

Mod : Dominika 


















5 komentarzy:

  1. świetne zdjęcia <3
    wpadaj gdzieś bliżej Kraków, Oświęcim <33

    OdpowiedzUsuń
  2. piękna dziewczyna! wyszły Wam naprawdę świetne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. błąd w notce "na szczęście poukładała swoje spray" chyba sprawy a nie spray :**

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Natalia Żygłowicz - fotografie , Blogger